Maciej Rydzewski – wiersze
*** idą znówi łażą i łażą i łażąidą znów onei morzą i morzą i morząmnie was nas możeo boże ulic brudi błoto i błoto i błotow wąskiej bramiena bruku na bruku na…
*** idą znówi łażą i łażą i łażąidą znów onei morzą i morzą i morząmnie was nas możeo boże ulic brudi błoto i błoto i błotow wąskiej bramiena bruku na bruku na…
Ewa Wulgarność obnażających się z niczego mebli budzi niepokój.Puste komody, na nich donice, w których rośnie Nic.Wystarczy umiarkowanie podlewać i ignorować wedle uznania. Tylko w kuchennych szafkach leży jeszcze zastawa. Ceramiczne bebechy mieszkania.…
Martwe motyle szczęściew mojej rzeczywistościistniało od zawszejedynie jako marzenieczasamiudawalo mi sie je chwycićniczym pięknego motylazamykałam go wtedy w ramkęzapominającże jest to równoznacznez jego śmierciąnie poddawałam się jednakszukając kolejnej ofiarywciąż trwamw nieustannejpogoni…
Słupy Z przebitymi nad głową dłoniamiZwisałem zupełnie nagi ze słupa,W odorze śmierci, w odorze trupaJakby otoczony gorącymi woniami.Jestem martwy! Martwa po lewejZwisała narzeczona na włosach,Na siwiźnie, gorzej niż na stosach.Ach, prędzej…
Aksamitne skrzypce Grasz liryczny utwór na aksamitnych skrzypcach mojej skóry Dotykasz opuszkami brzegi żył wypełniając je rozproszoną światłością Wilgotnością walczysz z zakończeniami nerwów i impulsów wyrywających się z różanych kluczy waniliowych Wiolinowych ust smak czujesz dużo bardziej niż wcześniej Odrywamy się od…
wymowne milczeniePołowy życia potrzeba,by zrozumieć co mówiła matka,drugie pół na to co mówił ojciec,nie jestem nawet w połowie.W mroku przy stole, dla gości siedzę,ale nikt nie przyszedł.Człowiek to chore zwierzęze…
Mam więcej niż jedną duszę Fernando Pessoa Projektant Podróż do kresu nocyByliśmy teraz w tej samej podróży. Dojdzie się do kresu razem i wówczas będzie wiadomo, czego się szukało w…